Na 28 maja 2022 roku zaplanowana jest nowelizacja ustawy związanej z ochroną konsumentów. Ma ona pozwolić dokonywać klientom bardziej świadomych zakupów. Na jakie zmiany powinni przygotować się przedsiębiorcy prowadzący handel w sieci?
Projekt wpłynie na brzmienie ustaw związanych z:
- Ochroną praw konsumenta,
- Walką z nieuczciwymi praktykami rynkowym,
- Ochroną konkurencji.
- Informowaniem o cenach towarów i usług.
Czym jest Dyrektywa Omnibus?
E-handel cały czas ulega zmianom, a Unia Europejska postanowiła dostosować prawo do realiów rynku. Początkowo w Polsce dyrektywa Omnibus miała wejść w życie w styczniu 2022 roku. Nie udało się zakończyć procesu legislacyjnego w tym terminie. Natomiast przepisy muszą zacząć obowiązywać od 28 maja 2022 roku.
Od tego terminu, sklepy będą musiały dostosować swoje działanie do nowych dyrektyw w zakresie:
- Regulaminu sprzedaży.
- Warunków reklamacji.
- Dokumentów sprzedaży.
- Funkcjonowania rękojmi.
- Procedur sklepowych.
Dyrektywa Omnibus wymusi na sprzedawcach (zarówno w sklepach stacjonarnych, jak i internetowych) konieczność:
- Podawania najniższej ceny produktu lub usługi w ciągu 30 dni przed wprowadzeniem obniżki.
- Ujawniania rzetelnych informacji na temat firmy.
- Publikowania realnych komentarzy i opinii na temat marki.
- Wyświetlania informacji o algorytmach lokujących danego sprzedawcę na portalu.
Wprowadzenie i wymaganie nowego porządku ma być ułatwieniem dla klienta oraz sprzedawcy. Z założenia prawo będzie w przejrzysty sposób regulowało wyprzedaże, proces rękojmi, wystawiania komentarzy i lokowania danego sprzedawcy w marketplace’ie.
Nowe obowiązki marketplace’ów
Platformy handlowe, które zrzeszają wielu sprzedających, będą zmuszone do wskazania klientowi, czynników, które wpływają na wyświetlenie oferty na konkretnym miejscu. Oczywiście nie będą musiały ujawniać swoich dokładnych algorytmów.
W świetle nowych przepisów konsument ma prawo w przejrzysty sposób zobaczyć i zrozumieć mechanizm wyświetlania wyników pozycjonowania oferty. Przykładowo może to być czynnik związany z: jakością obsługi klienta, wykupionymi reklamami, trafnością opisu oferty, rankingu sprzedawcy lub innych elementów.
Jak dyrektywa Omnibus traktuje komentarze?
Komentarze, które pojawiają się na serwisie, muszą być autentyczne. Za celowe wprowadzenie klienta w błąd, będzie uważana sytuacja, gdzie sprzedawca zamieści komentarz od osoby, która rzekomo kupiła i używała danego produktu, bez jej weryfikacji. Dodatkowo tak samo będzie traktowane zlecenie napisania rekomendacji osobie trzeciej, która nie jest klientem.
Konsument musi wiedzieć, że każda opinia została napisana przez nabywcę i użytkownika danego produktu. Przedsiębiorcy zostaną zmuszeni do weryfikacji wszelkich opinii na temat własnej marki oraz towarów, które oferują. Dyrektywa Omnibus pomaga w przejrzysty sposób poznać właściwości asortymentu i przerywa wyświetlanie zakłamanych komentarzy, które w superlatywach opisują wadliwy produkt lub kiepską jakość obsługi.
Dane firmowe – muszą być widoczne!
Platformy handlowe będą musiały ujawniać, czy dany sprzedawca jest przedsiębiorcą. Dodatkowo właściciel marketplace’u będzie musiał dokładnie poinformować swojego partnera biznesowego, jakie obowiązki ciążą na nim, a jakie zabezpieczenia oferuje sam serwis. Co istotne, prawo unijne nie obowiązuje, jeżeli dany sprzedawca nie ma status przedsiębiorcy.
źródło: https://allegro.pl/dla-sprzedajacych/nowosci-i-zmiany-dla-sprzedajacych-w-maju-i-czerwcu-eKVWEBb1VcM
Na podstawie oświadczenia, sprzedawca będzie musiał informować platformę handlową, czy jest przedsiębiorcą. Dla przykładu, Allegro już w kwietniu oferuje zmianę konta zwykłego na firmowe. Co istotne, od czerwca, na fakturze za usługi, Allegro nie będzie umieszczać Twojego NIP-u, jeżeli nie przekształcisz konta w konto firmowe. Kolejną nowością będzie fakt, że zostaną wprowadzone nowe stawki prowizji od sprzedaży (dla kont zwykłych).
Jak poprawnie zrobić wyprzedaż produktu?
Jak możemy przeczytać w dyrektywie:
„W każdym ogłoszeniu o obniżce ceny podaje się wcześniejszą cenę stosowaną przez podmiot gospodarczy przez określony okres przed zastosowaniem obniżki ceny. Wcześniejsza cena oznacza najniższą cenę stosowaną przez podmiot gospodarczy w okresie, który nie może być krótszy niż 30 dni przed zastosowaniem obniżki ceny”.
Sprzedawcy będą zmuszeni, do ujawnienia najniższej ceny, jaka występowała na ich e-sklepie w ciągu 30 dni przed wyprzedażą. Z punktu widzenia konsumenta pomysł wydaje się genialny, ponieważ ukróci praktykę fikcyjnych zniżek i wyprzedaży. Natomiast niektórzy przedsiębiorcy obawiają się, że wymóg wpłynie na ich politykę cenową i negatywnie odbije się, na wynikach sprzedaży. Przykładem prezentowania cen produktu w dłuższym okresie, jest opcja Historia cen na Ceneo:
Źródło: https://www.ceneo.pl/94766712#
Źródło: https://www.ceneo.pl/94766712#tab=reviews_scroll
Celem tego zapisu jest uniknięcie praktyk związanych ze sztucznym zawyżaniem ceny przed promocją. W ten sposób funkcjonuje wiele sklepów np. w okresie Black Friday.
W tym miejscu warto się również pochylić nad techniczną możliwością wyświetlania ceny promocyjnej, ceny przekreślonej oraz najniższej w ciągu ostatnich 30 dni. Właściciele będą musieli ponieść koszt dodatkowych rozwiązań technologicznych, natomiast warto to zrobić, aby zapewnić przejrzystość rynku i działać zgodnie z prawem.
Zarządzanie cenami w świetle dyrektywy Omnibus
Czy w takim razie należy zrezygnować z polityki elastycznej ceny, aby nie narazić się na kary związane z nowymi przepisami? Oczywiście, że nie. System LivePrice może monitorować Twoją konkurencję i automatyzować ceny na podstawie jej poczynań i Twoich scenariuszy cenowych.
Dodatkowo aplikacja może posiadać 30-dniową statystykę cen, gdzie w wygodny sposób zobaczysz, jaką wartość miała najniższa cena, przed planowaną promocją.
Koniecznie przetestuj wersję demonstracyjną LivePrice. Przez 14 dni możesz dokładnie sprawdzić, jak system działa na Twoim kanale sprzedaży i podjąć przemyślaną decyzję.